500 plus -podsumowanie roku w Tychach i powiecie bieruńsko-lędzińskim

Od listopada do marca dziewczynki cały czas chorowały i całe 500 plus poszło na lekarstwa. A teraz za te pieniądze głównie kompletujemy wyprawkę do przedszkola. Do tej pory chodziły w ubraniach darowanych, ale na takie codzienne wyjścia do przedszkola trzeba parę rzeczy kupić. Dla nas 500 plus to ogromna pomoc, tym bardziej, że ja nie pracuję. Całe 500 plus idzie na jedzenie, leki i ubranka

- mówi Anna Nowak, mama trojaczków, które za dwa tygodnie skończą trzy latka.

500 plus w Bojszowach

W Bojszowach jest 636 rodzin, które od kwietnia 2016 r, do 31 lipca 2017 r. skorzystało z programu 500 plus. W sumie dostały niecałe 6,3 mln zł. W 2016 r. cofniętych zostało 5 decyzji o wypłacie 500 plus, w 2017 - 17.

500 plus w Tychach

W Tychach we wspomnianym okresie wypłacono prawie 42,3 mln zł. Trafiły te pieniądze do 7.901 rodzin. Tylko jednej z nich postanowiono zamienić wypłatę na opłatę za przedszkole dla dwójki dzieci.

500 plus w Bieruniu, Lędzinach, Chełmie Śląskim i Imielinie

W Bieruniu z programu korzysta 1366 rodzin, które w sumie dostały przez te 15 miesięcy ponad 13,8 mln zł. Nie było tu potrzeby zamiany wypłat na inne formy pomocy.
W Imielinie wypłacono prawie, 6,8 mln zł na konto 677 rodzin, w Chełmie Śląskim - ponad 4,1 mln zł na konto 454 rodzin, w Lędzinach - prawie 12 mln zł dla 1255 rodzin.

500 plus. Jak się żyje rodzinom?

Generalnie z 500 plus rodzinom żyje się lepiej. To widać.
W Bieruniu dodatkowe pieniądze przeznaczane są na zakupy mebli, komputerów, odzieży dla dzieci, kursy językowe, zajęcia sportowe i inne, a także wycieczki i wczasy.
Podobne spostrzeżenia ma GOPS w Bojszowach. Pieniądze też są wydawane na wypoczynek dla dzieci, zajęcia pozalekcyjne, pomoce szkolne i lepsze wyposażenie mieszkania.
Nie inaczej jest w Chełmie śląskim. 500 plus pozwoliło lepiej wyposażyć lub doposażyć mieszkania i umożliwiło wyjazdy z dziećmi, na co wcześniej nie zawsze rodziny było stać. - Natomiast niezauważalny jest wpływ programu na sytuację demograficzną gminy, ponieważ nie odnotowano wzrostu urodzeń - stwierdziła Romana Pachuła, kierownik GOPS w Chełmie Śląskim.
W Tychach MOPS zauważył, że rodziny bardziej regularnie opłacają czynsz i media, rzadziej korzystają z chwilówek i innych pożyczek na życie.
W Lędzinach odnotowano spadek liczby dzieci, którym MOPS płacił za posiłki w szkołach i przedszkolach. Zmalała też liczba rodzin ubiegających się o zasiłek celowy i zasiłek okresowy
- W 2016 r. z pomocy MOPS korzystało 11 rodzin,a w nich 66 osób, obecnie są to tylko trzy rodziny,a w nich 15 osób - napisała nam Agata Kukier z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lędzinach