Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Seria zatruć czadem w Tychach

Olga Krzyżyk
Seria zatruć czadem w Tychach
Seria zatruć czadem w Tychach Arc
W poniedziałek, 11 grudnia, późnym wieczorem w Tychach i Bieruniu doszło do serii zatruć tlenkiem węgla. Kilka osób trafiło do szpitala, w tym dzieci. Lokatorów z kilku mieszkań trzeba było też ewakuować.

Seria zatruć czadem w Tychach
W Tychach i powiecie doszło 11 grudnia do serii zatruć czadem. Strażacy otrzymali pierwsze zgłoszenie o wystąpieniu tlenku węgla z numeru 112 o godzinie 20.50. Strażacy udali się do budynku wielorodzinnego przy ul. Dąbrowskiego w Tychach. Okazało się, że trzy osoby są poszkodowane. 11-letnia dziewczynka zasłabła w wannie podczas kąpieli. Tlenkiem węgla zatruła się także 2-letnia dziewczynka i 3-tygodniowe dziecko. Do zatruć doszło w tym samym mieszkaniu. Wewnątrz były także dwie osoby dorosłe, ale nie uskarżały się one na żadne objawy zatrucia tlenkiem węgla. Dzieci przetransportowano do szpitala.

- Potwierdziliśmy obecność tlenku węgla w tym mieszkaniu oraz w czterech innych w tym samym bloku. Strażacy zalecili, by mieszkańcy nie użytkowali podgrzewaczy wody, czy nie korzystali z piecyków gazowych, aż do sprawdzenia wszystkiego przez służby - wyjaśnia bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik straży pożarnej w Tychach.

Do kolejnego zdarzenia z tlenkiem węgla strażacy pojechali do Bierunia. Zgłoszenie przyszło o godzinie 21.11. Tam w jednym z mieszkań w budynku wielorodzinnym przy ulicy Granitowej 11-letnia dziewczynka uskarżała się na ból i zawroty głowy podczas kąpieli. Strażacy stwierdzili obecność czadu w mieszkaniu i zdecydowali o ewakuacji lokatorów z 10 mieszkań. Dziewczynka została przewieziona do szpitala. Tutaj również wydano zakaz użytkowania podgrzewaczy wody i innych urządzeń do czasu ich kontroli.

O godzinie 21.26 zgłoszono, że w kilku mieszkaniach przy ul. Harcerskiej w Tychach było zwiększone stężenie tlenku węgla. W tym przypadku na szczęście nie było osób poszkodowanych.

Natomiast z budynku przy ulicy Moniuszki dwie osoby z podejrzeniem podtrucia tlenkiem węgla zawieziono do szpitala. To 66-letni mężczyzna i 57-letnia kobieta. W ich mieszkaniu było zwiększone stężenie czadu. W innych mieszkaniach w budynku również sprawdzono obecność tlenku węgla i wydano zakaz użytkowania podgrzewaczy w 10 mieszkaniach.

- Ponadto w siedmiu mieszkaniach przy ul. Armii Krajowej w Tychach stwierdzono obecność tlenku węgla. Nie było żadnych osób poszkodowanych - mówi bryg. Szczepan Komorowski.

- Coraz częściej trafiają do nas zgłoszenia związane z wystąpieniem tlenku węgla z powodu czujników, które zadziałały w odpowiednim czasie. Czujniki tlenku węgla nie uchronią nas przed czadem, ale są elementem alarmującym - dodaje strażak.

W całej Polsce w tym sezonie grzewczym, od 1 października 2017 do 10 grudnia było już 1043 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. W wyniku zatrucia czadem w tym czasie śmierć poniosło 13 osób. 589 osób było poszkodowanych.

- Z kolei od 1 października 2017 do 12 grudnia w Tychach i powiecie bieruńsko-lędzińskim było 11 interwencji związanych z tlenkiem węgla, a w tym 9 osób poszkodowanych, w tym 5 dzieci - sprawdził bryg. Szczepan Komorowski, rzecznik straży pożarnej w Tychach.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto