Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Prędkościomierz laserowy z kamerą w KMP Tychy

Jolanta Pierończyk
Prędkościomierz laserowy w tyskiej policji
Prędkościomierz laserowy w tyskiej policji Jolanta Pierończyk
Prędkościomierz laserowy z kamerą to nowy nabytek Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Na nic hamowanie, jak się zauważy patrol. Urządzenie rejestruje prędkość pojazdu w chwili uderzenia wiązką laserową, a to jest możliwe nawet z odległości 1,5 km.

Policja ma nowy prędkościomierz laserowy, który potrafi zmierzyć prędkość z odległości nawet 1,5 km, a do tego na nic się już zda hamowanie w chwili zauważenia patrolu. Urządzenie rejestruje prędkość, z jakim samochód jechał w chwili uderzenia wiązką laserową.
- Gdy wiązka lasera uderzy w pojazd, zaczyna się mierzenie jego prędkości najazdowej - mówi sierżant sztabowy Andrzej Piwowarski z Komendy Miejskiej Policji w Tychach. – Kierowcy mamy możliwość przedstawienia zarówno zdjęcia, jak i wideo w postaci całego filmiku lub klatka po klatce. Każde ujęcie możemy powiększyć do tego stopnia, że dokładnie widać numer rejestracyjny, a nawet twarz kierowcy. Na zdjęciu napisane są: data, godzina, odległość, z której prędkość została zmierzona oraz odległość , w której zakończyliśmy pomiar.
Można to urządzenie ustawić na dwa tryby pracy. - W wielu miastach jest tak, że samochody osobowe w terenie zabudowanym mają prawo poruszać się prędkością 70 km/h, natomiast samochody ciężarowe zawsze obowiązuje w terenie zabudowanym prędkość 50 km/h. Wtedy ustawiamy oba limity i urządzenie wyłapuje odpowiednie prędkości dla poszczególnych pojazdów. To jest dla nas duże ułatwienie – mówi policjant.
W zestawie urządzenie ma dwie karty pamięci – na jednej można zrobić kilka tysięcy zdjęć razem z materiałem wideo.
Nowe urządzenie kładzie kres częstym tłumaczeniom w sądzie, że skoro prędkość była mierzona z odległości 300-400 m, to wiązka laseru mogła mieć 3, a nawet 6 m. To urządzenie rejestruje szerokość wiązki, jaka uderzyła w samochód i po podłączeniu do komputera można to wyświetlić.
- Przy mierzeniu prędkości tym urządzeniem z odległości 430 m – 350 m wiązka ma około pół metra, więc jak policjant trafi w środek, ona nie wystaje poza obręb samochodu – mówi sierż. szt. Andrzej Piwowarski.
Przy odległości 1200 m wiązka ma 80-100 cm.
Każde wykroczenie może zostać okazane kierowcy zarówno na zdjęciu w rozdzielczości HD, jak i na krótkim filmiku oraz na zdjęciu poglądowym o mniejszej rozdzielczości, gdzie widać, w którym miejscu i w którym momencie pojazd został namierzony.
Pomiaru prędkości tym urządzeniem nie zniekształcą linie wysokiego napięcia lub sąsiedztwo elektrowni
- Nowy nabytek jest produktem firmy TruCam. Jest to amerykański wynalazek, model następny po tym laserze, którym pracowaliśmy wcześniej, z tą różnicą, że tamto urządzenie nie było wyposażone w kamerę – mówi policjant.
Zapis wykonany nowym prędkościomierzem można zarówno pokazać kierowcom na miejscu, jak i przedstawić w sądzie. Producent dołączył płytę, którą można odtworzyć na oprogramowaniu, które sąd dostaje bezterminowo bez licencji.
W tej chwili Tychy mają jedno takie urządzenie. Na razie przeszkolonych do jego obsługi jest jedenastu policjantów, ale wkrótce szkolenie przejdzie cała reszta.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto