Małgorzata Lysko z Lędzin wyszła z domu w piątek około godz. 10. Nie zabrała ze sobą telefonu ani dokumentów
Jak poinformował nas dyżurny bieruńskiej komendy policji mieszkanka Lędzin leczyła się z depresji, pozostawiła pożegnalną notatkę w domu.
Na miejsce poszukiwań został ściągnięty pies tropiący, jednak nie podjął tropu. W poszukiwania oprócz policji zaangażowani byli strażacy OSP Lędziny, Chełm Śląski, Imielin, Bieruń Nowy, Bieruń Stary i PSP Tychy oraz mieszkańcy, znajomi i rodzina zaginionej
Akcja w piątek wieczorem została zakończona i wznowiona w sobotę rano. Po kilku godzinach poszukiwań odnalazeziono ciało kobiety w masywie leśnym w Lędzinach.
- Najprawdopodobniej było to samobójstwo, ale na miejsce jedzie dopiero prokurator. Będą prowadzone czynności wyjaśniające - mówi Katarzyna Skrzypczyk, rzeczniczka bieruńskiej komendy.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody