Koncert In Spe w Lędzinach
W tej roli Radek Rakocz, wybrany 24 lutego na następcę Wojtka "Wojtasa" Szuryna
Razem z In Spe zagrał zespół 2Many, który można było już poznać na In Spe Metalfest. Druga odsłona festiwalu jest już w planach.
Założeniem sobotniego koncertu, którego współorganizatorem był lędziński Miejski Ośrodek Kultury,było pokazanie, że w miejscu prywatnej działalności gospodarczej jakim jest pub, można kulturalnie, spokojnie i przede wszystkim bezpiecznie spędzić czas.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
Koncert przyciągnął w to miejsce osoby w różnym wieku, fanów bardziej ciężkich brzmień gitarowych. Niezwykłym gestem ze strony wokalisty, Michała Musioła było zadedykowanie utworu "Mija czas" nagle zmarłemu Krzyśkowi Bajerowskiemu, który przychodził do pubu dopytywać o koncert, a którego niestety nie doczekał.
Niezawodnym utworem rozkręcającym zabawę na każdym koncercie jest "Laleczka z saskiej porcelany". - Należałoby mieć nadzieję, że tego rodzaju bezekscesowe koncerty, na których muzycy bawią się równie dobrze co ich słuchacze, staną się imprezami cyklicznymi - mówił jeden z uczestników koncertu.
Obecni na koncercie muzycy zespołu Axe Crazy zaznaczali, że nie jest to podpatrywanie konkurencji, tylko traktowanie siebie na wzajem jako jedna, wielka muzyczna rodzina. Szkoda, że kibice piłki nożnej nie postrzegają ich rzeczywistości w podobny sposób. Fani zespołu upominający się o gadżety z logo zespołu, mogą zdobyć koszulki na stronie internetowej kapeli.
W naszym powiecie muzyka rockowa ma się dobrze, jednak młode kapele rzadko maja okazję się zaprezentować szerszej publiczności. Być może się to zmieni. Ogólnodostępna scena stoi już przecież na placu Farskim.
Bogusław Żogała
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?