Rano chyba jak zwykle zadzwonię do dyżurnego operacyjnego, żeby sprawdzić, jaka jest sytuacja. Zawsze tak robiłem, nawet wtedy, gdy miałem urlop czy L4
- powiedział komendant straży pożarnej, Kazimierz Utrata. - Całe moje życie to była straż pożarna.
Na pożegnanie strażacy podarowali mu makietę całego Centrum Bezpieczeństwa. Tym, którzy wspierali straż, komendant Kazimierz Utrata podarował płaskorzeźby św. Floriana. Koledzy byli komendanci podarowali mu szablę.
Szerzej na ten temat - wkrótce.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?