Dwie stypendystki MEN w LO im. Powstańców Śląskich w Bieruniu: Anna Wolny i Julia Wójcik

- Stypendium ministra edukacji narodowej przyznawane jest za wybitne osiągnięcia. U nas, w czasie mojej 30-letniej pracy w LO im. Powstańców Śląskich w Bieruniu, do tej pory mieliśmy dwóch takich stypendystów, a teraz mamy aż dwie stypendystki - mówi Romuald Kubiciel, dyrektor LO im. Powstańców Śląskich w Bieruniu.

Te dwie stypendystki to Anna Wolny i Julia Wójcik, które stypendium MEN otrzymały za osiągnięcia zdobyte w pierwszej klasie.

Anna Wolny zdobyła złoty medal w deblu i brązowy w singlu na III Otwartych Mistrzostwach Polski w Parabadmintonie w Zakopanem (wrzesień 2021) oraz dwa złote (w deblu i mikście) oraz srebro w singlu na pierwszych zawodach Silesia Parabadminton Cup w Imielinie (czerwiec 2022), a także złoty i dwa srebrne medale na Mistrzostwach Czech w Parabadmintonie w Rousinovie w listopadzie 2021 oraz dwa złote i jeden srebrny na kolejnej edycji tych mistrzostw w maju 2022. Jej sukcesem jest też dojście doi ćwierćfinału na międzynarodowych zawodach w parabadmintonie w Bahrajnie (maj 2022).

Julia Wójcik w roku szkolnym 2021/2022 na zawodach o zasięgu ogólnopolskim aż siedem razy stawała na najwyższym podium, dwa razy na drugim miejscu i trzy - na trzecim. Na szczeblu międzynarodowym zajmowała tylko pierwsze miejsca i to aż sześć razy.

Obie licealistki dla badmintona rzuciły wcześniejsze pasje. Ania grała na skrzypcach i keyboardzie, Julia - na pianinie, a do tego jeszcze uprawiała pływanie, które też zarzuciła. Na swoje wyniki w badmintonie Julia pracuje codziennie po kilka godzin.
Wstaje o 5.20, o szóstej zaczyna trening, potem lekcje w szkole i o piętnastej znów trening. W sumie dziesięć treningów tygodniowo popołudniami dochodzących do dwóch godzin.
Pochodzi z Kędzierzyna Koźla, Bieruń wybrała właśnie ze względu na badminton, który jest jej miłością już od wielu lat. Do domu jedzie tylko na wolne weekendy, których jest bardzo niewiele, bo ze trzy weekendy w miesiącu startuje w jakichś zawodach.

Dla Ani badminton miał być formą rehabilitacji. Dodatkiem do tradycyjnych ćwiczeń, uatrakcyjnieniem programu rehabilitacyjnego. Zaczęło się pięć lat temu, gdy miała 11 lat. Od razu poczuła, że to będzie coś więcej niż tylko rehabilitacja. Już po pół roku odniosła pierwszy sukces, a niedługo potem, w 2019 r., zdobyła dwa złote medale na mistrzostwach Polski.
Na sukcesy pracuje cztery razy w tygodniu - po godzinie do dwóch: dwa razy w Imielinie, gdzie zaczęła się jej przygoda z badmintonem. Ponadto kocha narty zjazdowe i narty wodne. Lubi też czytać książki. Myśli o studiowaniu psychologii.

Ania jest w klasie matematyczno-biologicznej, Julia - w klasie matematyczno-geograficznej.