Baba wielkanocna: Jan Klimek z Chełmu Śląskiego radzi

Jaka powinna być idealna baba wielkanocna?
Koniecznie drożdżowa, poza tym ja się nauczyłem robić ją dwufazowo. Najpierw przygotowuje się rozczyn w jednej miseczce, i dopiero później miesza z resztą ciasta, do którego koniecznie trzeba dać masło, rodzynki, skórkę pomarańczy, no i żółtka jajek. Nasza śląska baba ma zawsze dużo bakalii i na ogół jest polana lukrem, ale można też posypać kokosem, jak ktoś lubi. Nie dodajemy żadnej chemii, proszku do pieczenia, konserwantów, wtedy możemy być pewni, że baba utrzyma się nawet przez tydzień i nie zaszkodzi żołądkowi nawet starszych osób.

Czy baba to jest proste ciasto? Każdy jest w stanie upiec je samodzielnie?
Jak najbardziej, jeśli tylko będzie przestrzegał receptury i nie bał się, że się nie uda. Ciasto drożdżowe nie jest ciastem trudnym, ale trzeba się przyłożyć. I ważne jest ciepło. Przygotowujemy je w ciepłym pomieszczeniu, używamy roztopionego masła, lekko zagrzanego mleka. Do pieca wkładamy je dopiero jak wyrośnie, ale zanim zrobi się na górze skorupa. Piekarnik powinien być nagrzany do 200 stopni. Pieczemy około 40 minut.

Wiele osób boi się że wyjdzie zakalec i rezygnuje z samodzielnego pieczenia...
Zakalec wychodzi wtedy kiedy np. biszkopt zaczyna wyrastać, ale upadnie, bo poruszymy ciastem, tak samo jest z babą drożdżową, jak już wstawimy do pieca, to nie ruszamy. Niech ona sobie rośnie ile chce. Trzeba dać jej spokój. Po upieczeniu warto też na 10 minut zostawić jeszcze ciasto w piecu, chociaż jak jest dobrze wypieczone ciasto, nie jest to konieczne. A i warto pamiętać, aby przed pieczeniem bardzo mocno natłuścić formę.