Niemal dwukrotnie wzrosła liczba kradzieży w Rawie Mazowieckiej
Jak udało nam się ustalić, do połowy kwietnia, doszło do 23 przestępstw oraz 125 wykroczeń związanych z kradzieżami. Warto zauważyć, że w tym samym okresie roku ubiegłego przestępstw taki było zaledwie 13.
– O przestępstwach mówimy, kiedy wartość skradzionych przedmiotów przekracza 500 złotych, natomiast jeżeli jest to mniejsza wartość to mówimy o wykroczeniu – mówi młodsza aspirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
W kwietniu złodziej okradł sklep z telefonami
Tylko przed świętami wielkanocnymi doszło do dużej kradzieży w jednym ze sklepów zajmujących się sprzedażą telefonów komórkowych.
35-letni rawianin włamał się sklepu z telefonami w rawskim pasażu. Dokonał tego po zamknięciu sklepu. Liczył, że jego plan się powiedzie i nikt nie zauważy włamania. Tymczasem...
– Kamery monitoringu zarejestrowały jak po zamknięciu sklepu, który znajduje się na terenie pasażu, mężczyzna wpycha do środka drzwiczki i przez nie wchodzi. Dalej, czołgając się otwiera szafkę z telefonami i wybiera te najdroższe – mówi młodsza spirant Agata Krawczyk, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Rawie Mazowieckiej.
Wartość skradzionych przedmiotów została wyceniona na ponad 12 tysięcy złotych
Zgłoszenie o kradzieży wpłynęło do rawskiej komendy w piątek, 7 kwietnia. Podczas odtwarzania nagrania z kamery monitoringu rozpoznali 35-letniego rawianina. Mundurowi zaczęli patrolować miasto w poszukiwaniu złodzieja. Zauważyli go na jednej z ulic. Mężczyzna, na widok radiowozu, zaczął się denerwować, przyspieszył kroku. Jednak nie udało mu się zgubić patrolu.
– Policjanci znaleźli przy nim 2 skradzione telefony. Kolejny dał w prezencie swojemu bliskiemu. Jeden zgubił uciekając ze sklepu, który został odnaleziony przez pracowników pasażu, oraz dwa kolejne telefony dał swojej kuzynce również w prezencie – mówi młodsza aspirant Krawczyk.
Obdarowana kobieta chciała spieniężyć telefony
Kuzynka, 22-latka, postanowiła sprzedać otrzymane od mężczyzny telefony. W tym celu udała się do sklepu. Wybrała właśnie ten, z którego zostały skradzione. Sprzedawca natychmiast rozpoznał sprzęt i natychmiast powiadomił policjantów.
Złodziejowi, który tak chętnie rozdawał swój łup, grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Łatwo można stracić zakupy spożywcze...
Również w Wielką Sobotę, na terenie jednego z rawskich marketów doszło do kradzieży. Tym razem sprawca został ukarany mandatem, ponieważ wartość łupu nie przekroczyła 500 złotych. A złodziej połaszczył się na zakupy spożywcze.
– W Wielką Sobotę, 8 kwietnia, mieszkanka Rawy przed godziną 8 robiła ostatnie zakupy przed świętami. Postanowiła wejść jeszcze do jednego z marketów, gdzie w szafce depozytowej pozostawiła torbę z produktami spożywczymi z innego sklepu. Nie miała drobnych aby móc zamknąć depozyt, dlatego też przymknęła drzwiczki od szafki i poszła na zakupy – informuje młodsza aspirant Krawczyk.
Ten moment wykorzystał złodziej, który postanowił zabrać torbę. Kobieta, po kilku minutach, wróciła i stwierdziła, że jej zakupy zniknęły. Poinformowała o tym ochronę sklepu, która na miejsce wezwała policję.
– Funkcjonariusze na podstawie monitoringu ustalili, kim jest mężczyzna zarejestrowany przez kamery. Pojechali do jego miejsca zamieszkania, gdzie odnaleźli torbę z zakupami pozostawioną przez kobietę. Artykuły spożywcze w nienaruszonym stanie wróciły do właścicielki – mówi Agata Krawczyk.
Policjanci apelują o rozwagę i pilnowanie swojej własności, ponieważ złodzieje wykorzystują każdą możliwą okazję.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?