Olsztyńska policja skutecznie zakończyła sprawę dwóch mężczyzn w wieku 37 i 38 lat, którzy zostali zatrzymani pod zarzutem naruszenia miru domowego i kierowania gróźb karalnych. Według informacji policji, agresorzy wtargnęli do mieszkania swojego znanego, z którym mieli konflikt, grożąc domownikom, w tym jednemu z nich z użyciem pneumatycznego rewolweru gazowego. Obydwaj podejrzani zostali już postawieni przed zarzutami i wkrótce staną przed sądem.
Zdarzenie miało miejsce w ubiegłym poniedziałek (29.01.2024) w jednym z bloków na terenie miasta. Według wstępnych ustaleń policji, dwóch mężczyzn próbowało zmusić znajomego, z którym mieli spór, do opuszczenia budynku. Gdy ten odmówił podczas rozmowy telefonicznej, agresorzy wtargnęli do jego mieszkania i zaatakowali domowników, grożąc pozbawieniem życia. W trakcie szarpaniny jeden z napastników wyciągnął przedmiot przypominający broń palną, kierując go w stronę ofiary, wygłaszając przy tym groźby karalne. Mężczyźni uciekli z mieszkania przed przybyciem służb, ale olsztyńska policja szybko ich zlokalizowała i zatrzymała następnego dnia.
Podczas przeszukania jednego z mieszkań policjanci znaleźli pneumatyczny rewolwer gazowy, którym grożono pokrzywdzonemu. Zabezpieczony przedmiot zostanie poddany szczegółowej analizie przez specjalistów. Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego 37 i 38-latek usłyszeli zarzuty naruszenia miru domowego oraz kierowania gróźb karalnych. Obydwaj przyznali się do popełnionych czynów. Zgodnie z kodeksem karnym grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności. Policja nałożyła na mężczyzn środki zapobiegawcze, takie jak policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi.
Sprawa ta podkreśla skuteczność działań olsztyńskiej policji w zwalczaniu przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu, a także wyznacza ostrzeżenie dla potencjalnych sprawców, że naruszenie prawa będzie konsekwentnie ścigane.
Prezydent Andrzej Duda obchodzi 52. urodziny
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?