Liderem tabeli ligowej jest drużyna MKS Lędziny, która po sześciu kolejkach ma na swoim koncie 16 pkt. Zespół wygrał pięć spośród sześciu swoich meczy, a jeden zremisował.
Sezon 2014/2015 drużyna zakończyła na czwartym miejscu w tabeli. – Niewątpliwie jednym z najważniejszych elementów, który wpłynął na tak dobrą postawę drużyny były transfery jakich dokonaliśmy w tym sezonie – mówi Marcin Podleśny, członek Komisji Rewizyjnej MKS Lędziny - Do drużyny powrócił Norbert Sworzyjan, autor 6 z 14 dotychczasowych goli i król strzelców poprzedniego sezonu sosnowieckiej klasy A – dodaje. MKS Lędziny poczynił w tym sezonie wiele zmian. Do drużyny powrócił też Piotr Kapela oraz Michał Gadaj i Szymon Bobla. – Trener ma aktualnie ogromne pole manewru w środku pola – wyjaśnia Podleśny. W minionych meczach bardzo dobrą formę zaprezentował też Mateusz Śliwa, autor kolejnych 6 bramek. – Solidnie prezentuje się defensywa, dzięki której straciliśmy na razie tylko jednego gola – mówi Podleśny – Mamy bardzo dobrego bramkarza, Szymona Kwiatkowskiego – dodaje.
Korzystne dla MKS-u Lędziny okazały się rozmaite zmiany kadrowe jakie zrewolucjonizowały klub w tej rundzie. Zmieniony został cały zarząd MKS-u, w tym także prezes. Pojawił się też nowytrener, a w zasadzie to do pracy w Lędzinach powrócił stary szkoleniowiec. Sebastian Idczak trenował lędziński zespół przez trzy lata i otarł się już o awans do IV ligi. Przez ostatni rok pracował w Dąbrowie Górniczej, gdzie z tamtejszą Unią grającą w klasie A udało mu się awansować do ligi okręgowej. – Z gry zespołu jestem jak na razie bardzo zadowolony - mówi trener Idczak – Defensywa gra bez zarzutu i tylko raz pozwoliła się zaskoczyć. Nie można też narzekać na ofensywę bo strzeliliśmy już w tym sezonie 14 goli – dodaje.
Poza kilkoma dobrymi transferami, MKS Lędziny odnotował w tym sezonie też kilka strat zawodników. – Szkoda odejścia Sopelewskiego, filaru defensywy – mówi Idczak – Niestety poważnej kontuzji uległ też Kostrzewa, który jest szybkim i bardzo bramkostrzelnym napastnikiem – dodaje. Z drużyny odeszli w zeszłym sezonie również Urbańczyk i Michalczyk. – Na ich miejsce zamierzamy pozyskać kilku dobrych młodzieżowców – mówi trener.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?