Do wypadku doszło w sobotę po południu w kopalni Piast w Bieruniu, 650 metrów pod ziemią. Jak poinformował nas dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego podczas wykonywania prac w chodniku ciężko ranny został jeden z górników. Niestety po przewiezieniu do szpitala zmarł.
- Jeden z górników pracował na chodniku, podczas okręcania na pomoście strzemiona obudowy chodnikowej, oderwała się duża bryła węgla i uderzyła w pomost, na którym stał. Górnik spadł z wysokości około dwóch metrów, niestety nieszczęśliwie podczas upadku głową o gąsienicę kombajnu - relacjonuje przebieg wypadku dyspozytor WUG.
Górnik został szybko przetransportowany na powierzchnię, opatrzony i przewieziony do szpitala. Był przytomny. Niestety przed godziną 17 do WUG wpłynęła informacja, że zmarł w szpitalu.
Miał 33 lata, był mieszkańcem Inwałdu w gminie Andrychów. W kopalni przepracował 7 lat.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?