Żywa Szopka u franciszkanów w Tychach, dzieło ojca Wawrzyńca Jaworskiego
- Dziś kozanie godo żłóbek - powiedział o. Wawrzyniec Jaworski na wstępie do krótkiej homilii w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia, zachęcając do dania sobie szansy, by ten żłóbek mógł nam coś powiedzieć. Żeby to się stało - mówił zakonnik - trzeba postąpić jak pastuszkowie, którzy pospieszyli do szopy.
- Nic w nas się nie dokona, jeśli te dwa dni świąt spędzimy w domu - zaznaczył o. Wawrzyniec.
U franciszkanów w godz. 16-20 będzie okazja do adoracji małego Jezusa przy okazji biesiadowania w Małym Betlejem, które stanęło przed kościołem. Jest tam piecyk, na którym można smażyć jajecznicę i będzie ognisko, gdzie będzie można piec kiełbaski. I będzie stoisko z restauracyjnymi daniami.
W Małym Betlejem otwarty zostanie też Pchli Targ, na który można przynosić wszystko, co w domu nie jest potrzebne, a co komuś może się przydać.
Wszystkie datki i cały dochód z zakupów w Małym Betlejem pójdzie na konto budowy kościoła, która od roku nie jest już wspierana przez Panewniki. Od roku ciężar budowy spoczywa tylko i wyłącznie na barkach parafii świętych Franciszka i Klary.
Już dziś o. Wawrzyniec Jaworski zapraszał wszystkie dzieci na specjalną mszę, która odbędzie się w czwartek, 28 grudnia, o 18.30. Mile widziane jest przebranie za aniołka. Tak przebrane dzieci o. Wawrzyniec planuje umieścić w swoim Małym Betlejem. Po mszy ma być spotkanie przy ognisku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?