Ponad 50 razy interweniowali strażacy w Tychach i powiecie bieruńsko-lędzińskim. Interwencje zaczęły się po szesnastej w czwartek, 18 czerwca. Wtedy zaczęło padać , grzmieć i błyskać się.
Piorun uderzył w dom w Lędzinach. - Zapalił się dach. Spaliło się około 10 m kw. dachu, trzeba było też rozebrać około 25 m kw. obudowy pod dachem, ale nikomu nic się nie stało - mówi Szczepan Komorowski z komendy miejskiej PSP w Tychach.
Ponadto były interwencje w związku z zalanymi piwnicami lub nieprzejezdnymi ulicami.
Nieprzejezdne w Tychach były ulice: Jaroszowicka, Zwierzyniecka i Browarowa. Przy Hutniczej zalany był parking.
Pompowanie wody z piwnic należało przeprowadzić przy ulicach: Na grobli, Nad jeziorem, Jagiełły, Jałowcowa, Konfederatów Barskich, Pod Lasem, Hutnicza (przy Hutniczej zalany był parking), Słoneczników, Grabowa, Moniuszki, Starokościelna, Wiązowa, Tetmajera, Towarowa, Damrota, Edukacji, Ujejskiego, Batorego, Sienkiewicza, Wiejska, Tulipanów, Maków, Dymarek, Polna, Towarowa i aleja Bielska.
Interwencji w powiecie bieruńsko-lędzińskim było 16. Poza wspomnianym pożarem w Lędzinach, także usuwanie powalonego drzewa z Gościnnej w Bojszowach.
Nieprzejezdna była ul. Wita w Bieruniu.
Gwałtowne ulewy i burze w woj. śląskim. Kilkaset interwencji...
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
