Pracownię dla przyszłych pszczelarzy udało się przygotować i wyposażyć dzięki unijnemu wsparciu. Powiat prudnicki zdobył 900 tysięcy złotych dofinansowania do programu rozwoju bioróżnorodności. Oprócz pracowni szkolnej odnowiono także szkolny park, w którym stanęła pasieka złożona z 5 uli. Jest też edukacyjna część multimedialna, w nowoczesny sposób pokazująca życie pszczół. Będą z niej korzystać inne klasy, zainteresowane rolą owadów w ekologii.
- Już w ubiegłym roku próbowaliśmy przeprowadzić nabór do klasy pszczelarskiej. Nie udało się – komentuje wicestarosta prudnicki Janusz Siano. - Teraz będzie łatwiej, bo baza do nauki jest na najwyższym poziomie i przeprowadzimy ciekawą kampanię reklamową. Droga do kierunku czysto pszczelarskiego zapewne jest długa, ale praktyka pokazuje, że pszczelarstwo sprawdza się w połączeniu z zawodem rolnika mechanizatora.
Szkoła Rolnicza w Prudniku chce też w porozumieniu z Wojewódzkim Związkiem Pszczelarzy zatrudnić najlepszych krajowych fachowców do nauki teorii i praktyki pszczelarstwa. Szkolną pasieką opiekuje się od jej powstania miejscowy pszczelarz Jarosław Gierczak. Miód od szkolnych pszczół będzie wykorzystywany na cele promocyjne.
Mateusz Morawiecki przed komisją śledczą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?