Tyski Sport inwestuje w e-sport. GKS Tychy ma e-sportową drużynę

Jest bardzo dużo stereotypów dotyczących e-sportu. Głównie starsi ludzie postrzegają nas jako osoby, które przychodzą po szkole i pierwsze, co robią, to włączają komputer i nie mają żadnego życia poza tym. Nie jest to prawdą. My trenujemy nie tylko przed ekranem, ale również fizycznie - mówi Artur „,Mendi” Mendela, nowy kapitan GKS Tychy Esports, który wcześniej reprezentował barwy znanej polskiej organizacji, Pompa Team.

Tak właśnie wyglądał czterodniowy bootcamp na Stadionie Miejskim w Tychach. E-zawodnicy rano biegali, a po południu ćwiczyli na siłowni, zaś wieczorami spotykali się w Gaming House, gdzie trenowali taktykę i przede wszystkim zgranie.

- Każdy dzień chcieliśmy spędzić w najbardziej efektywny sposób: nie tylko przed komputerem, ale również na zewnątrz. Mieliśmy też okazję poznać historię klubu. Byliśmy na spotkaniach GKS Tychy w hokeju na lodzie i piłce nożnej. Do tej pory mogliśmy oglądać mecze tylko w telewizji, a nie przy bandzie czy trybunach. Bardzo duże wrażenie zrobiła na nas sesja zdjęciowa, która odbyła się wieczorem na murawie stadionu- opowiada kapitan GKS Tychy Esports

W skład nowego zespołu wchodzi pięciu zawodników: Artur „Mendi” Mendela, Wojciech „Bensty” Duda, Korneliusz „Sarox” Król, Jan „Jounti” Tomaszewski i Denis „Dennis” Orszulak. Mają od 16-20 lat. Na co dzień uczą się i studiują. Po godzinach trenują i przygotowują się do turniejów. Większość z nich mieszka w województwie śląskim, a w Counter Strike grają od najmłodszych lat.

- Jesteśmy zwykłymi ludźmi, którzy mają codzienne życie. Każdy z nas ma pasje, które stara się rozwijać. Poza tym cały czas ciężko trenujemy. Przed ważnymi turniejami czy przed startem sezonu podobnie jak drużyny piłkarskie mamy obóz przygotowawczy, który odbywa się właśnie w Gaming House- mówi Artur „Mendi” Mendela.

Zespół stawia przed sobą ambitne cele, ale na początku musi się przede wszystkim lepiej poznać. Metodą małych kroków tyscy e-zawodnicy chcą coraz mocniej wchodzić na polską scenę e-sportową.
- Zrobimy wszystko, żeby gracze mieli jak najlepsze warunki i szanse rozwoju w GKS Tychy. Przed nami czas treningów, które mają głównie za zadanie wyrównać doświadczenie w zespole. Kiedy już nasza gra nabierze kształtów, będziecie mogli oglądać nas w kwalifikacjach do Polskiej Ligi Esportowej, Mistrzostw Polski czy innych renomowanych lig- mówi Patryk Leszczyński, menadżer drużyny GKS Tychy Esports
GKS Tychy już od kilku lat jest obecny w e-sporcie. Jako drugi klub w Polsce zakontraktował e-zawodnika w rozgrywkach FIFA oraz otworzył drugi na świecie Gaming House na stadionie piłkarskim.

- Chcemy ułatwić młodym ludziom start w świat e-sportu i stworzyć im możliwości do rozwoju. Dajemy im przysłowiową wędkę, ale wiele zależy tak naprawdę od nich samych. My oczywiście zapewniamy bazę do treningu, sprzęt, promocję, ale bardzo ważnymi aspektami, są również ich ciężka praca i zaangażowanie. Rozwijamy również projekt klas e-sportowych wspólnie z Zespołem Szkół nr 4. Kolejnym projektem jest wynajem Gaming House. Z naszej oferty skorzystały już takie zespoły jak m.in. MIBR, Pain Gaming, Team One, Virtus.pro czy x-kom team. Cały czas rozmawiamy z potencjalnymi drużynami, które mogą przyjechać do nas na bootcamp- zapewnia Krzysztof Woźniak, prezes Tyskiego Sportu.