Tyska Akademia Judo Alego Nurbagandowa. Wielkie otwarcie

8 października otwarta została Tyska Akademia Judo, nowa inicjatywa Alego Nurbagandowa, fizjoterapeuty znanego w świecie sportu na najwyższym poziomie, fizjoterapeuty mistrzów, olimpijczyków. Tyska Akademia Judo startuje pod patronatem AZS AWF Katowice.
- Chcemy w Tychach stworzyć przyszłość judo. Mam nadzieję, że tego patronatu nie zmarnujemy. Zaczynamy od judo, ale będzie też gimnastyka korekcyjna, inna od tych, które prowadzi się w przedszkolach i szkołach, oraz samoobrona dla kobiet, zwłaszcza matek z wózkami dziecięcymi – powiedział twórca Tyskiej Akademii Judo na jej otwarciu.
Gimnastyka korekcyjna w Tyskiej Akademii Judo ma koncentrować się przede wszystkim na zwalczaniu różnych skolioz i innych wad postawy u młodzieży uprawiającej sport.
- Gimnastykę tę poprowadzi Alan Langer, magister fizjoterapii, doktorant na Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Wykorzystam tu też swoje własne doświadczenie nabyte przez lata pracy z najlepszymi sportowcami na świecie, z olimpijczykami. Niejednokrotnie korygowałem wady postawy u biegaczy, zapaśników, judoków i innych sportowców. Wspólnie chcemy zaoferować produkt, którego jeszcze w Polsce nie ma: specjalną gimnastykę korekcyjną indywidualną dla dzieci i młodzieży uprawiającej sport – mówi Ali Nurbagandow, dodając, że taką gimnastykę stosuje się na świecie: w Niemczech, w Korei czy Japonii, gdzie wkrótce wybiera się na miesiąc, by zdobyć nowe doświadczenia.
Każde dziecko, które przyjdzie na gimnastykę korekcyjną będzie miało zagwarantowane powtórne badania po roku, żeby rodzice widzieli efekty.
W przyszłości będzie też samoobrona dla kobiet, w porozumieniu ze strażą miejską.
Na razie działa tylko sekcja judo. Dla dzieci od 3 lat. Górnej granicy wieku nie ma. Tak jak w przypadku gimnastyki korekcyjnej, tu też akcent położony jest na indywidualność. To ma być indywidualna szkoła mistrzów. Indywidualne treningi w grupach 3-, 4-osobowych (w przyszłości może trochę większych, ale nie większych niż 10 osób) pod okiem wielokrotnych mistrzów Polski w judo, jak Michał Bartusik, Bartłomiej Garbacik, Jacek Brysz i Adam Brysz, Wiktor Mrówczyński, Dominik Grzywacz czy Jakub Kubieniec. Jednym z trenerów będzie Maciej Kostrzewa z AZS AWF Katowice.
- Z Alim znamy się od kilkunastu lat. Trafiłem do niego jako pacjent. Potem, kiedy założyliśmy sekcję judo w naszym AZS-ie, Ali służył swoimi umiejętnościami zawsze, gdy tylko była taka potrzeba. Niejednokrotnie wyciągał chłopaków z naprawdę ciężkich stanów, gdy już nawet ich start w zawodach wydawał się zagrożony. Zabiegi Alego stawiały ich na nogi i pozwalały na udział w zawodach – opowiada Maciej Kostrzewa. – Kiedy więc pojawił się pomysł stworzenia małej sekcji judo i gimnastyki korekcyjnej pod patronatem naszego klubu, odpowiedź mogła być tylko jedna. Nie tylko władze klubu były na tak, ale również władze uczelni. Rzecz jasna, że będziemy tę inicjatywę wspierać kadrą trenerską zarówno z judo, jak i z gimnastyki korekcyjnej, ale będzie też możliwość diagnozowania uczestników zajęć w naszej uczelnianej pracowni badań czynnościowych czy pracowni diagnozowania potencjału młodego sportowca.
Ali Nurbagandow wie, że w Tychach są już dwie sekcje judo, ale – tak jak w gimnastyce korekcyjnej – tak i w judo proponuje coś innego.
- Tu będą treningi personalne, indywidualne, w kilkuosobowych grupach. Szanuję to, co w Gwardii Tychy robi Andrzej Borowiec, cenię Ulę Bożek, ale my chcemy działać na innym poziomie. U nas to jest szkoła mistrzów. Indywidualna, zaznaczam. Liczę, że inni zrozumieją nasze podejście. Mowy nie ma o konkurencji, rywalizacji. Mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie darzyć szacunkiem. Mnie, jako fizjoterapeucie, zależy przede wszystkim na tym, by dzieci, także moje i moich przyjaciół, miały dobre warunki do uprawiania sportów. Nie mówię, że Gwardia Tychy ich nie ma, bo to byłaby nieprawda, ale na pewno brakuje jej trenerów. Liczę, że uda się nam współpracować, szanując się wzajemnie. Tego uczy judo – szacunku do przeciwnika i na taką sytuację liczymy. Mamy nadzieję, że również władze miasta docenią to, że stworzyliśmy coś z niczego, nie prosząc ich o pomoc – mówi Ali Nurbagandow.
Tyska Akademia Judo ma się wyróżniać dyscypliną, porządkiem i posłuszeństwem wobec trenera.
- Podoba mi się podejście zawodnika do trenera w Japonii, gdzie jest on dla niego coachem, guru, mentorem – mówi Ali Nurbagandow.
I ma jeszcze jeden cel: żeby dzieci i młodzież przychodziły na treningi z ochotą, z przyjemnością. By zarówno judo, jak i gimnastyka korekcyjna były przede wszystkim dobrą zabawą.

Gościem specjalnym otwarcia Tyskiej Akademii Judo był Soichi Hashimoto, obecnie zdecydowany lider światowego judo IJF w kategorii do 73 kg, który w ciągu ostatnich dwóch lat nie przegrał ani jednej walki, a jego pojedynki zawsze są bardzo widowiskowe.