Prelegentem był były dyrektor KWK "Ziemowit" Antoni Piszczek, ówczesny bezpośredni świadek wydarzeń "grudnia 1981" na terenie Lędzin i lędzińskiej kopalni. Jako lwowiak ze sporym bagażem przeżyć z czasów II wojny światowej, razem z proboszczem hołdunowskiej parafii ks. Józefem Przybyłą i zmarłym w zeszłym roku płk Jerzym Szewełło, nie dopuścił by strajkujący górnicy podzielili los swoich kolegów z "Wujka".
O tamtych wydarzeniach obszerne i szczegółowe informacje można znależć w książce pt. "Zapisy ziemowickiej Solidarności", którą razem z dedykacją pułkownika prezentował Antoni Piszczek. Wpis brzmiący "Szlachetnemu człowiekowi, wybitnemu specjaliście górniczemu, duszą i sercem oddanemu górnikowi Ziemowitu z oddaniem
walczącemu o zdrowie i życie górników w grudniu 1981.
Jerzy Szawełło" jest dowodem na to, jakiej rangi osoba gościła w murach PZS Lędziny. Aulę wypełniła młodzież ze swoimi nauczycielami, dla której lata ostatnich dekad dwudziestego wieku są na tyle enigmatyczne, że z zaciekawieniem słuchała barwnej opowieści dyrektora Piszczka o czasach, w których przyszło żyć ich rodzicom i dziadkom.
Największe zainteresowanie wykazywali uczniowie kształcący się w górniczym fachu, dla których ten zawód
jest kontynuacją wielopokoleniowych górniczych tradycji, dlatego pytali m.in. jak wyglądały "Barbórki" przed
laty. Uczniowie za bardzo interesujące przedstawienie naziemnych i podziemnych faktów z dramatycznego
okresu ziemowickich strajków, odwdzięczyli się wręczeniem świątecznego stroika i słodkości.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?