Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna w powiecie bieruńsko - lędzińskim. Jakie plany na sezon 2015/16 maja drużyny?

Magdalena Kutynia
Która z czterach drużyn powiatu awansuje do IV ligii? Marzą o tym wszystkie. Jak GTS Bojszowy radzi sobie na czwartoligowej murawie? Czego dokonać chce Stal Chełm Śląski, który w tym sezonie gra w klasie B?

W drużynie Piast Bieruń Nowy zaszły drobne zmiany. – Uzupełniliśmy nieco nasz skład – mówi prezes Przemysław Cecuga – W nowym sezonie, w składzie naszej drużyny znalazł się Marcin Grajcarek, który dawniej grał w Pogoni Imielin. Odszedł natomiast od nas Tomasz Szczypionka, który studiuje we Wrocławiu i nie był już niestety w stanie godzić z sobą treningów i nauki – opowiada. Największą ciekawostką rozpoczynającego się sezonu jest pojawienie się w klubie nowego trenera – Dariusza Kapcińskiego, który był wcześniej szkoleniowcem min.: Sokoły Oświęcim. Jego ostatnim klubem była Zaborzanka, która grała w Oświęcimskiej klasie B. Drugim trenerem Pista jest sławomir Magiera. – Poza tym siódemka juniorów przechodzi do seniorów i wzmocni kasz skład – mówi prezes Cecuga – Sytuacja finansowa naszego klubu jest trudna, ale staramy się jakoś wiązać koniec z końcem – dodaje. Jaki cele Piast Bieruń Nowy stawia sobie na nowy sezon? – Utrzymanie się w lidze okręgowej i uniknięcie spadku – oznajmia stanowczo prezes – Musimy o tym pamiętać od pierwszych spotkań – dodaje.

W klubie Unia Bieruń Stary zaistniała głośna zmiana w fotelu prezesa. Po odejściu Łukasza Odelgi, nowym prezesem klubu został Wojciech Stachoń – Plany na ten sezon są bardzo ambitne. Chcemy walczyć o górę tabeli, zamierzamy znaleźć się w pierwszej piątce ligii okręgowej – oznajmia nowy prezes – najważniejsze w tej chwili jest to, żeby nie tracić niepotrzebnie punktów, jak to miało miejsce w zeszłym sezonie. U siebie na boisku musimy być niepokonani – dodaje. W tym sezonie do Unii przyszło kilku nowych zawodników: Kamil Andrzejewski, który przeszedł z Górnkia MK Katowice; Jakub Opelowski i Mateusz Zamojda , którzy przeszli z Tyskiego Sportu; Paweł Chmielowiec – wolny zawodnik, który powrócił po latach do drużyny oraz Józef Gębczyk, młodzieżowiec z Podlesianki Katowice. Nowym trenerem drużyny został Wiesław Świder. – Sytuacja finansowa klubu jest trudna – żali się prezes Stachoń – Jesteśmy na etapie spłacania długów po byłym prezesie, Łukaszu Odeldze. Zadłużenie na obecną chwilę sięga 20 tys. zł. Na szczęście udało nam się pozyskać trzech nowych sponsorów, więc powoli wychodzimy na prostą.

W Pogoni Imielin, większych zmian kadrowych nie było. Klub nie posiada środków na transfery, mimo iż w tabeli ligi okręgowej zeszłego sezonu znalazł się na trzecim, najwyższym w powiecie, miejscu. – Prezes poinformował mnie, że w tym sezonie nie możemy sobie finansowo pozwolić na pozyskanie nawet jednego nowego zawodnika – wyznaje szkoleniowiec drużyny, Grzegorz Rajman – Mamy jeszcze zaległości finansowe za poprzednią rundę – dodaje. Klub z Imielinia dysponuje bardzo wąską kadrą, liczącą 15 osób. W tym sezonie ubyło mu dwóch ważnych zawodników, których wykluczyły z gry kontuzje – Grzegorz Cuber i Lechosław Synowiec. – Bardzo chciałbym pozyskać, za naprawdę niewielkie pieniądze, dwóch dobrych zawodników, którzy wnieśliby do gry nową jakość – mówi trener – Ale przy aktualnym stanie finansów klubu pozostaje to w sferze moich marzeń – dodaje. Drużyna marzy o awansie do czwartej ligi, a plasując się w zeszłym sezonie na czołowym miejscu w tabeli dowiodła, że nie jest to nie możliwe. – Nasi rywale z okolic przewyższają nas znacznie pod względem organizacyjnym i kadrowym, dlatego musimy w pierwszej kolejności zapewnić sobie utrzymanie, a potem z każdym kolejnym meczem będziemy wyznaczać sobie nowe cele – opowiada trener Rajman – Biorąc pod uwagę charakter sportowy naszych chłopaków, ich profesjonalne podejście do gry oraz coraz lepsze efekty szkolenia naszej młodzieży, jestem pewien, że w niedalekiej przyszłości powalczymy o czwartą ligę – dodaje.
Klub utrzymuje się z dotacji urzędu miasta – W tym roku jest to kwota o połowę mniejsza jak w zeszłym. Dotacja nie pokrywa w całości kosztów związanych z funkcjonowaniem pierwszej drużyny – żali się Rajman – Brak nam jednego strategicznego sponsora na którym można by polegać. Mamy kilku małych sponsorów, ale na środkach przekazywanych nam przez nich na zasadzie dowolności nie możemy się opierać.

Bardzo duże zmiany zaszły w klubie MKS Lędziny. W kwietniu nastąpiła całkowita zmiana zarządu klubu. - Nowy skład zarządu to młodzi i ambitni ludzie którzy stawiają sobie ambitne cele – opowiada Mirosław Szyndlar, nowy prezes klubu - Chcemy wywalczyć od lat oczekiwany awans, poprawić również wizerunek klubu. Z tego względu nastąpiła zmiana trenera oraz dokonano kilku zmian kadrowych – dodaje. Nowym szkoleniowcem został Sebastian Idczak, wcześniej trener Unii Dąbrowa Górnicza. Wśród nowych zawodników sezonu 2015/2016 znaleźli się: Norbert Stworzyjan, Piotr Kapela i Damian Sitek, którzy przeszli z Unii Dąbrowa Górnicza oraz Bartosz Papacz, który przeszedł z ZET-u Tychy. Po kontuzjach powrócili: Michał Gadaj i Szymon Bobla. Klub posiada dofinansowani z urzędu miasta, co stanowi podstawę jego funkcjonowania. - Pozostałe środki finansowe zapewniają sponsorzy – mówi Szyndlar – Jest to wystarczająca ilość pieniędzy by myśleć o awansie do IV ligii – dodaje.

Klub GTS Bojszowy rozegrał zeszły sezon w IV lidze i zamierza się w tej lidze utrzymać. – Mamy paru nowych, młodych zawodników z okolicznych klubów – opowiada prezes Czesław Kłyk – Bazujemy na naszej lokalnej młodzieży lub na juniorach z sąsiednich miast. W tym sezonie przyszło do nas kilku nowych młodzieżowców – dodaje. Wśród nowych zawodników sezonu 2015/2016 znajdują się: Michał Kucz z Unii Bieruń Stary, Adrian Dulęba z Unii Bieruń Stary, Marcin Krzywicki z Concordii Knurów, Aleksander Skipioł z Jesieńca Radosławice, Mateusz Żyłka z Ogrodnika Cielmice, Karol Lepianka z juniorki GKS-u Tychy, Grzegorz Jastrzębski, wychowanek GTS-u, który po roku przerwy wraca do gry oraz Michał Grajcarek, dawny zawodnik Iskry Pszczyna. Z drużyny GTS Bojszowy odszedł w tym sezonie Łukasz Krzycki, który gra aktualnie w drugoligowym GKS Tychy. – Nie stać nas na spektakularne transfery, ale udaje nam się budować wśród ambitnej młodzieży dobry skład – tłumaczy prezes Kłyk. Bojszowski klub otrzymuje 155 tys. zł. dotacji z gminy, ma też kilku drobnych sponsorów – Na podstawowe rzeczy zawsze starcza – kwituje prezes.

Bardzo optymistycznie na nowy sezon spogląda klub Stal Chełm Śląski, który gra aktualnie w klasie B. – Naszą ambicja jest awans do klasy A, a jest to w zasięgu ręki. Musimy po prostu bardzo dobrze zacząć sezon, by potem już tylko dopełnić dzieła – mówi prezes Andrzej Mądry. 90% zawodników Stali to rodzimi piłkarze, pochodzący z Chełmu Śląskiego. – Finansowo radzimy sobie nieźle – mówi radośnie prezes – Mamy trochę sponsorów, poza tym pomaga nam też gmina – opowiada.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto