Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niespodziewana i niesłuszna kwarantanna? Górnik KWK Pniówek się żali. Co na to sanepid?

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Niespodziewana i niesłuszna kwarantanna? Górnik KWK Pniówek się żali, że o kwarantannie dowiedział się od policjantów, którzy przyszli sprawdzić, czy jest w domu. Był, choć nie wiedział, że jest objęty kwarantanną. I to do 30 czerwca. Nie wie, dlaczego tak długo. Ba, nie zna nawet wyników swoich badań. Dodzwonić się do sanepidu nie może, choć dzwoni uparcie, ale w dzień stale zajęte, zaś nocą nikt nie odbiera.

28 maja 2020 r. u jednego z górników KWK Pniówek w Pawłowicach pojawiła się policja, żeby sprawdzić, czy jako objęty kwarantanną jest w domu. Był, ale nie wiedział nic o kwarantannie.

- Nikt do mnie nie dzwonił, nikt mnie nie informował, że mam pozostać w domu - twierdzi.

Odtąd sprawdzany jest codziennie. W Komendzie Powiatowej Policji w Pszczynie dowiedział się telefonicznie, że tak będzie do końca czerwca, bo taki czas kwarantanny został mu wyznaczony.

Po raz ostatni w pracy był 8 maja. Cztery dni później, 12 maja, miał pierwsze badanie na obecność koronawirusa.

- Do dziś nie wiem, jaki był wynik. 24 maja - następny wymaz i znów zero informacji o wyniku - mówi górnik, który twierdzi, że nie ma jego wyników na Internetowym Koncie Pacjenta podanym na stronie sanepidu.

Nie da się dodzwonić do sanepidu w Tychach. - Linia jest zajęta 24 h na dobę - mówi górnik.

Potwierdzamy: nie da się. Takie doświadczenie ma też wiele innych osób.

Sytuacja górnika KWK Pniówek jest też o tyle niezrozumiała, że kwarantanną objęty jest tylko on sam, choć mieszka z rodziną, która normalnie funkcjonuje w społeczeństwie, bo zakazu wyjścia z domu nie ma. I dlaczego ta kwarantanna ma trwać ponad miesiąc, kiedy dla koronawirusa została określona na 14 dni?

Telefonicznie z sanepidem tyskim nie udało się nam skontaktować. 3 czerwca wysłaliśmy pytania mailem. Były to cztery pytania:

  1. Czy taka jest praktyka, że nie informuje się osoby wciągniętej na listę osób objętych kwarantanną i dowiaduje się o tym dopiero podczas wizyty policji?
  2. Dlaczego w tym przypadku kwarantanna jest tak długa i dlaczego obejmuje tylko tego górnika, a nie całej rodziny, która z nim mieszka?
  3. Czy często się zdarza (i dlaczego), że kwarantanna trwa dłużej niż 14 dni?
  4. Jak to możliwe, że osoba poddana badaniom nie jest informowana o ich wynikach?

Odpowiedź przyszła 9 czerwca, ale nie do końca były to odpowiedzi na nasze pytania.

Dowiedzieliśmy się, że nasz Czytelnik został objęty kwarantanną od 21 maja i ta kwarantanna dotyczy całej rodziny. W piśmie sygnowanym przez dyrektor tyskiego sanepidu, Grzegorza Gołdynię, czytamy, że "strony były na bieżąco informowane telefonicznie o przebiegu swoich spraw".

Co do kwarantanny dłuższej niż 14 dni poinformowano nas: "Często się zdarza, że kwarantanna trwa dłużej niż 14 dni z uwagi na wyniki dodatnie osób wspólnie zamieszkujących". Bo wtedy jest stosowany art. 34 ust. 3 ustawy z 5 grudnia 2008 (...) zgodnie z którym obowiązkowa kwarantanna lub nadzór epidemiologiczny mogą być stosowane wobec tej samej osoby więcej niż raz, do czasu stwierdzenia braku zagrożenia dla zdrowia lub życia ludzkiego".

Trochę to nie przystaje do sytuacji przedstawionej przez naszego Czytelnika, ale taką odpowiedź dostaliśmy z sanepidu.

Musisz to wiedzieć

Czytelnik się żali, że nie wiedział o kwarantannie i że nie potrafi się skontaktować z sanepidem, który zapewnia, że "strony były na bieżąco informowane telefonicznie o przebiegu swoich spraw". O niezwykle trudnym, wręcz niemożliwym kontakcie telefonicznym z sanepidem wielokrotnie przekonaliśmy się osobiście, a na koniec dodajmy jeszcze głos innej naszej Czytelniczki.

"...przesyłam zrzut z telefonu, który pokazuje próby kontaktu z Sanepidem tyskim od 5 czerwca od godz 19 do 6 czerwca do ok. godz 17, kiedy nastąpiło pierwsze połączenie. Panie bardzo miłe i uprzejmie, ale próba kontaktu potrafi wyprowadzić z równowagi. Zwłaszcza kiedy człowiek jest 4 tygodnie na kwarantannie, chciałby otrzymać jakąś informację i dowiedzieć się "co dalej", a nie ma takiej możliwości".

Zobacz i zapamiętaj

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niespodziewana i niesłuszna kwarantanna? Górnik KWK Pniówek się żali. Co na to sanepid? - Dziennik Zachodni

Wróć na pszczyna.naszemiasto.pl Nasze Miasto