Język śląski to nie tylko coś, co nas łączy dziś, ale też coś, co nas łączy z przeszłością, z testamentem kulturowym naszych przodków – powiedział europoseł Marek Plura.
Goście spotkania zaczęli od tego, że język śląski wpisuje się w dwoistość życia na Śląsku. Tu zawsze były tematy, o których mówiło się w domu i wśród znajomych, a o których milczało na zewnątrz. W domach mówiło się po śląsku, a na zewnątrz nie wszyscy mogli lub chcieli się do tego przyznać.
- To się nazywa tajemnica środowiskowa. Znam ją, rozumiem, przyzwyczaiłem się do niej, bo nie było innej możliwości, jak życie w podwójnej tożsamości – powiedział Jerzy Ciurlok.
Prócz budowania dumy ze śląskości było też o przywarach. – Jedną z wielkich wad Ślązaków jest „pośmiywność”, uważanie się za lepszych. To noszenie się z pańska jest ewidentnym sukcesem polonizacji na Śląsku – mówił Jerzy Ciurlok.
Natomiast wiele przed nami pracy, by odbudować dawny wizerunek Ślązaka jako człowieka światłego, wykształconego. Żeby Ślązak nie kojarzył się z wielkimi rękami do roboty i małą głową do myślenia, z krupniokiem, „Świętą wojną”, itp.
- Mamy na czym budować naszą tożsamość – podkreślali goście, przypominając, że w XVI i XVII wieku Śląsk był zwany ziemią myślicieli i poetów. – Tę tożsamość powinniśmy budować na wartościach wypracowanych przez wieki, a nie tylko na tym, co nam pozostawiono po roku 1945, tj. pracowitość, pobożność i rodzinność – mówili.
Jeśli nie wrócimy do szacunku do naszej odmienności, umiłowania samorządności oraz szacunki do nauki i sztuki, jeśli z tego nie uczynimy naszego sztandaru, to będziemy tymi z szarymi gębami
– ostrzegał Jerzy Ciurlok.
Goście spotkania zgodzili się, że język śląski ma „specyficzną estetykę”. Że ma „humorystyczne pokłady”. Że pewne dźwięki mogą „brzmieć w uchu zabawnie”. Ale to nie znaczy, że nie może być „nośnikiem poważnych treści”. I takie teksty powstawały od XVIII wieku.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?