18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Moj na ratuszu w Lędzinach [ZDJĘCIA]

Oprac. KS
B. Żogała\K. Świerkot
Po 10 latach tradycja stawiania moja wróciła do Lędzin na Ratusz, gdzie ozdobiony świerk postawili mieszkańcy. Moj na ratuszu w Lędzinach stanął zgodnie z tradycją przed domem panny na wydaniu

Moj na Ratuszu w Lędzinach

W lędzińskiej części miasta, Ratuszu należałoby pochwalić tych, którym podtrzymywanie śląskich tradycji jest bliskie sercu. Mieszkańcy po dziesięcioletniej przerwie w stawianiu moja powrócili do tego zwyczaju.

Mimo wielu interpretacji tej starej tradycji, obszernie opisanej między innymi w opracowaniu Jerzego Pośpiecha pt. "Zwyczaje i obrzędy doroczne na Śląsku", najbardziej na naszym terenie jest znana ta dotycząca związku z pannami na wydaniu i kawalerami mającymi wobec nich poważne zamiary. Moje (moiki, maje, moiczki, majki), czyli mały świerk lub świerkowy wieniec, przybrany różnokolorowymi kokardami z bibuły i wstążkami, stawiano na długim drągu.

Kawalerowie w wigilię 1 maja,stawiali moja przed domem swojej wybranki, co oznaczało pewnego rodzaju wyznanie miłości bez słów, i pilnowali go do rana, by żaden konkurent go nie zniszczył.

Więcej na ten temat można było się dowiedzieć podczas zwiedzania wystawy pt. "O palmach, sobótkach i moju. Obrzędy i zwyczaje okresu wiosennego w Tychach i okolicy.", po której oprowadzała autorka tej wystawy, Agnieszka Szymula z Działu Etnologii, a którą mieliśmy okazję gościć w Hołdunowie 20 marca wizyty Kozian.

W przypadku Ratusza, zwyczaj ten uległ lekkiej modernizacji i moj stanął po południu przed domem jednej z panien, a stawiali go mieszkańcy wspólnymi siłami. Lokalna społeczność w sposób spontaniczny zorganizowała stoły, ławki i poczęstunek.Ognisko jak zwykle przyciągnęło spore grono osób,mających ochotę upiec sobie kiełbasę i jak zwykle stanowiło największą frajdę dla dzieci.

Pośród śmiechów i żartów,w serdecznej atmosferze, była to również okazja do poruszenia poważniejszych tematów.
Jednym z nich była sprawa bezpieczeństwa i w obliczu zdarzających się włamań i kradzieży, wyczulenia sąsiadów na kręcących się po obejściu obcych.

Chociaż w temacie wyglądu moja i okoliczności jego stawiania ktoś może kręcić nosem,to i tak chwalebny jest fakt, że stanął, że ludzie się jednoczą w poznawaniu i pielęgnowaniu śląskich tradycji i że była to okazja do bardzo sympatycznego międzysąsiedzkiego spotkania, pozwalającego na chwilę ucieczki od codzienności.

Bogusław Żogała

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto