Gdy dowiedziałem się, że zwyciężyłem już w pierwszej turze wyborów, ucieszyłem się, że oszczędziliśmy sobie dwóch tygodni kampanii, nerwów i prawdopodobnie, niestety, również „brudnych” zachowań konkurencji - powiedział Krystian Grzesica, który po raz drugi wygrał bój o fotel burmistrza Bierunia. - Dzięki temu, że wybory zakończyły się w naszym mieście wcześniej, możemy od razu wziąć się do pracy, posprzątać miasto z reklam wyborczych i kontynuować rozpoczęte wcześniej projekty. Jestem bardzo wdzięczny mieszkańcom, że docenili ideę „Jednego Bierunia na dobrej drodze” i dali mi mandat zaufania do kontynuowania tego programu.
Burmistrz nie ukrywa, że spodziewał się dobrego wyniku wyborczego i nie był zaskoczony wygraną w pierwszej turze.
- Ważne dla mnie były słowa wsparcia i otuchy wyrażane przez bierunian każdego dnia, nie tylko podczas zorganizowanych spotkań z mieszkańcami, ale również w trakcie przypadkowych spotkań na ulicy czy w sklepie - powiedział, podkreślając, że nigdy nie lekceważy konkurencji i dlatego swoją kampanię wyborczą pod hasłem „Bez hejtu i bez agresji” prowadził z szacunkiem dla kontrkandydatów.
Burmistrz Krystian Grzesica, cztery lata stanął u steru Bierunia dopiero po zwycięstwie w II turze.
Wybory 2018 w Bieruniu: Wyniki wyborów na burmistrza
Tym razem Krystiana Grzesicę poparło 4775 wyborców (55,96 proc.). Na jego poprzednika, Bernarda Pustelnika, zagłosowały 2353 osoby (27,58 proc.), na Tomasza Nygę - 1207 (14,15 proc.), na Adama Mamoka - 198 osób (2,32 proc.).
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?