Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kopalnia oczami górnika. Fotoreportaż z KWK Piast w Bieruniu

JOL
- Dzień górnika zawsze zaczyna się podobnie. Trzeba dotrzeć do miejsca pracy. Czasami idzie się na nogach, czasami, gdy dystans do pokonania jest szczególnie duży, pomaga nam SCHARF. To maszyna podwieszona na specjalnych szynach, która skraca czas dojścia do pracy - o pracy "na dole" i swoich kolegach pisze Radosław Wojnar, górnik i fotograf
- Dzień górnika zawsze zaczyna się podobnie. Trzeba dotrzeć do miejsca pracy. Czasami idzie się na nogach, czasami, gdy dystans do pokonania jest szczególnie duży, pomaga nam SCHARF. To maszyna podwieszona na specjalnych szynach, która skraca czas dojścia do pracy - o pracy "na dole" i swoich kolegach pisze Radosław Wojnar, górnik i fotograf Radosław Wojnar
Kopalnia oczami górnika. Oto fotoreportaż Radosława Wojnara ze ściany 176 w KWK Piast w Bieruniu. Zobaczcie zdjęcia górników i miejsca ich pracy.

Kopalnia oczami górnika. Oddział G 2, czyli oddział górniczy wydobywczy G 2 w KWK Piast w Bieruniu. Ściana 176.

Górnicy przedstawieni na tych zdjęciach (i wszyscy inni górnicy) to ludzie o silnych charakterach, z dużym samozaparciem.

- Tylko tacy mogą znieść trudy tej pracy, która odbywa się w ciasnych korytarzach, w permanentnym zgięciu, bo nie ma miejsca, żeby się wyprostować. Do tego jest to praca w błocie, w wodzie - opowiada Radosław Wojnar, dodając, że ludzie pracujący w tym miejscu są w o tyle komfortowej sytuacji, że przynajmniej oddychają powietrzem, które nie przeszło jeszcze przez inne oddziały. Bo powietrze w kopalni krąży w systemie obiegowym. I - jak mówi autor zdjęć - do każdego kolejnego oddziału przenosi np. pyły z fedrunku na poprzednich.

Temperatura, jaka tu panuje, nie przekracza 21 stopni Celsjusza, czyli - wydawałoby się - całkiem przyjemna.
- Z tym, że kiedy człowiek jest całkowicie przemoczony, łącznie z bielizną, to występująca tam prędkość powietrza 3 m/sekundę powoduje, że jest zimno i nieprzyjemnie - mówi Radosław Wojnar, zwracając uwagę, że właśnie woda jest w tym miejscu kopalni największym problemem.

- Próbujemy osuszać to miejsce, ale na niewiele się to zdaje - mówi.

Ile się dostaje za pracę w takich trudnych warunkach? Średnio, jak mówi autor zdjęć, ok. 3,5 tys. zł, nie licząc różnych dodatków, jak Barbórki, czternastki, węgiel, itp.

Na swoim profilu Facebookowym Radosław Wojnar napisał m.in. tak:
"To wredna i niewdzięczna robota, która często bywa śmiertelnie niebezpieczna. Jako jeden z nielicznych fotografów mających możliwość legalnego fotografowania dołu kopalni przygotowałem dla was reportaż z jednej szychty. Pamiętajcie, że żadne filmy i zdjęcia nie oddadzą tego, jak naprawdę jest na dole. Nie możecie dzięki nim poczuć temperatury, wilgoci ani usłyszeć hałasu, który panuje na dole. Żeby poczuć smak górnictwa, trzeba znaleźć się w kopalni. Wszystkim górnikom oraz ich rodzinom życzę wszystkiego dobrego! Tyle wyjazdów ile zjazdów i wysokich wypłat! Szczęścia górniczego panowie! Szczęść Boże!".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto