Jastrzębska Spółka Węglowa inwestuje w kopalnię Budryk. Ruszył kolejny etap modernizacji zakładu przeróbczego. Będzie więcej węgla koksowego

W czasie kryzysu związanego z dostępnością węgla wykorzystywanego do ogrzewania domów prywatnych, włączyła się w jego niwelowanie, kładąc większy nacisk na wydobycie "zwykłego" węgla. Już jakiś czas temu jednak wróciła do swojego głównego zadania, czyli produkcji węgla koksowego. A wkrótce będzie go produkowała jeszcze więcej.

Kopalnia Budryk, mieszcząca się w Ornontowicach (pow. mikołowski) i znajdująca się w zasobach Jastrzębskiej Spółki Węglowej w najbliższych latach ma o 35-proc. zwiększyć produkcję węgla koksowego.

- Spodziewamy się wzrostu produkcji z 60 do 95 procent - mówi Adam Rozmus, wiceprezes JSW ds. technicznych i operacyjnych, który wskazuje, że dzięki temu przedsiębiorstwo będzie odnotowywało lepsze wyniki finansowe. - To poprawi wyniki całej spółki - zaznacza Adam Rozmus.

Zanim jednak Jastrzębska Spółka Węglowa zacznie odcinać kupony ze swojej inwestycji, będzie musiała ją zrealizować. Żeby produkować większe ilości węgla koksowego, konieczne będzie bowiem zmodernizowanie zakładu przeróbczego przy ornontowickiej kopalni. Po części JSW już to zrobiła.

- Pierwszy etap modernizacji zakładu przeróbczego zakończył się w listopadzie minionego roku - informuje Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej, dodając, że pozwoliło to zwiększyć produkcję przeznaczonego do produkowania stali, węgla koksowego z 35 do 60 proc.

Przekładając to na liczby, produkcja węgla koksowego w kopalni Budryk po pierwszym etapie modernizowania zakładu przeróbczego wzrosła do 30 tysięcy ton węgla netto każdej doby. Taki wynik pozwoliła osiągnąć rozbudowa stacji przygotowania węgla i zbiorników węgla surowego.

- Polegała ona na budowie drugiego ciągu odstawy urobku z szybu I co umożliwiło jednoczesny odbiór wydobywanego urobku z obydwu przedziałów szybu. To rozwiązanie umożliwiło selektywne magazynowanie w zbiornikach węgla surowego zarówno wydobywanego węgla typu 34 jak i typu 35. Dodatkowym atutem takiego rozwiązania jest wzajemne rezerwowanie się obydwu ciągów odstawy ze stacji przygotowania węgla do zbiornika węgla surowego - tłumaczy Tomasz Siemieniec.

Na jeszcze lepsze wyniki produkcji węgla koksowego w JSW liczą od 2027 roku. Właśnie wtedy ma się bowiem zakończyć drugi etap modernizacji zakładu przeróbczego, który właśnie się rozpoczął. Na czym będą polegały prowadzone w nim prace?

- Drugi etap modernizacji budrykowskiej przeróbki zakłada rozbudowę i modernizacji węzła flotacji i zamknięcia obiegu wodno-mułowego. W związku z tym konieczna będzie budowa nowej hali oraz zakup kilkunastu specjalistycznych maszyn i urządzeń, które następnie zostaną połączone z istniejącymi urządzeniami i ciągami transportowymi - wyjaśnia rzecznik prasowy JSW.

W JSW zapewniają, że jedynym kosztem trwającego już drugiego etapu modernizacji zakładu przeróbki będą poniesione nakłady finansowe. Ma ona nie mieć żadnego wpływu na obecną produkcję węgla koksowego.

- Modernizacja zakładu przeróbczego nie koliduje z aktualnie realizowanymi procesami wzbogacania węgla na terenie zakładu - zaznacza Artur Rozmus, wiceprezes JSW.