Imielin: Pijany sosnowiczanin celował z broni do kierowców [WIDEO]

Imielin: Pijany sosnowiczanin celował z broni do kierowców

Do zdarzenia doszło 22 marca. Tuż po godzinie 17.00 oficer dyżurny bieruńskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Św. Brata Alberta w Imielinie, mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń zatrzymuje przejeżdżające tam samochody, terroryzuje kierowców i utrudnia ruch. Na miejsce został natychmiast skierowany policyjny patrol. Policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego, zachowując wszelkie środki ostrożności, podjęli interwencję.

Wezwany przez mundurowych do porzucenia broni, mężczyzna nie podporządkował się, kierując trzymany przedmiot w stronę stróżów prawa. Dopiero po kolejnym wezwaniu i uprzedzeniu przez policjantów o konieczności użycia broni palnej, mężczyzna podporządkował się. Został natychmiast obezwładniony, nie stwarzając dalszego zagrożenia dla postronnych osób.

Jak się okazało zatrzymany przez mundurowych mężczyzna, to 57-letni mieszkaniec Sosnowca. Do Imielina przyjechał w poszukiwaniu kolegi. Ponieważ nie odnalazł znajomego, upił się na ulicy. W organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a po wytrzeźwieniu został przesłuchany przez bieruńskich mundurowych.

Po dokonanych oględzinach przedmiotu przypominającego broń, okazało się, że jest to pistolet gazowy, niewymagający specjalnego pozwolenia na jego posiadanie. W chwili popełnienia czynu w pistolecie znajdował się pusty nabój gazowy.

57-latek napędził jednak nie lada strachu kilku kierowcom, którzy akurat znaleźli się w jego pobliżu. Za swój wybryk usłyszał 4 zarzuty opisane w kodeksie wykroczeń. Sosnowiczanin przyznał się do ich popełnienia, nie potrafił jednak wytłumaczyć, dlaczego biegał z bronią po ulicy w Imielinie.

Prezentowany film, nagrał telefonem komórkowym jeden ze świadków.