Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy architekt Stanisław Niemczyk z Tychów może zostać świętym?

Jolanta Pierończyk
Jolanta Pierończyk
Stanisław Niemczyk
Stanisław Niemczyk ARC/Jolanta Pierończyk
Czy architekt Stanisław Niemczyk z Tychów może zostać świętym? Seminarium zorganizowane przez dominikanów w Warszawie daje do myślenia. Do północy 31 grudnia na stronie Muzeum Miejskiego w Tychach można oglądać film pt. "Niemczyk-ostatni buntownik architektury" Marcina Zasady i Marcina Nowaka.

Premiera filmu "Niemczyk-ostatni buntownik architektury" odbyła się 27 czerwca 2020. Na premierze obecny był o. Wawrzyniec Jaworski, budowniczy kościoła świętych Franciszka i Klary w Tychach, niedokończonego dzieła śp. Stanisława Niemczyka. W pamięci miał zorganizowane przez warszawskich dominikanów seminarium pt. „Stanisław Niemczyk - geniusz architektury sakralnej”. - W programie osiem wykładów (o twórczości Niemczyka, o nim samym, o świetle w jego obiektach...), ale nikt nie trzymał się tematu, wszyscy zaczynali to, co przygotowali, a potem schodzili na człowieczeństwo pana Staszka. W każdym była ogromna potrzeba dzielenia się swoimi doświadczeniami z nim jako człowiekiem. Ktoś powiedział, że pomógł mu przezwyciężyć kryzys w małżeństwie. Pewien architekt przyznał się, że projektował kościoły do czasu, gdy poznał podejście Niemczyka do obiektów sakralnych i odtąd nie przyjął już żadnego zlecenia na projekt kościoła - wspomina o. Wawrzyniec, który przez 19 lat pod okiem Stanisława Niemczyka wznosił kompleks kościelno-klasztorny przy Paprocańskiej w Tychach.

On sam wyznał, że na etapie wyboru działki, dla niego najważniejsze było, czy na tej powierzchni zmieści się kościół.

- A pan Staszek cieszył się, że ten teren jest uświęcony. Stały tu dwie figurki Jezusa Frasobliwego i Matki Bożej. Zawsze mawiał, że z projektem na kościół wchodzi na teren Pana Boga i to jemu ma się ten obiekt podobać - opowiada franciszkanin, podkreślając ogromną wiarę i pobożność Stanisława Niemczyka.

Obecnym na seminarium pokazał, jak miał on w zwyczaju klęczeć.

- Klęczał z głową spuszczoną. Nigdy nie składał rąk. Zwisały wzdłuż tułowia, które było pochylone - opowiada.

Triduum Paschalne spędzał zawsze u dominikanów, gdzie w największym skupieniu przeżywał te trzy najważniejsze dni męki i zmartwychwstania Pana Jezusa.

Nigdy też nie kładł się spać po pasterce, ale do rana rozważał przyjście na świat Odkupiciela.

Tak głęboko wierzący był ten projektant kilku kościołów, wśród których są kościół Ducha św. w Tychach-Żwakowie (z ikonami Jerzego Nowosielskiego) i wspomniany kościół świętych Franciszka i Klary w Tychach.

- Z ust uczestników tego seminarium w Warszawie słyszałem, że należy spisywać te wszystkie świadectwa dotyczące niezwykłych zdarzeń, jakie przy jego udziale miały miejsce. Wielu nie miało wątpliwości, że kiedyś dojdzie do procesu beatyfikacyjnego naszego architekta - wspomina o. Wawrzyniec.

Film Marcina Zasady i Marcina Nowaka pt. „Niemczyk-ostatni buntownik architektury” jest szkicem do portretu tego niezwykłego człowieka. Na pewno warto zobaczyć. Do północy 31 grudnia 2020 można go zobaczyć TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto