19 kwietnia 2015 r. nagle zmarł chełmski organista Czesław Pitera. Miał 73 lata. Organistą kościele Trójcy Przenajświętszej był 41 lat. Tak długiego stażu nie miał żaden inny organista chełmski.
Urodził się 19 lipca 1941 r. na Rzeszowszczyźnie, w miejscowości Lutcza. Wykształcił się na elektryka i w 1961 r. podjął pracę w KWK Julian w Piekarach Śląskich. Równolegle jednak kształcił się w średniej szkole muzycznej w Chorzowie w zakresie wokalistyki. Tam też poznał dyrygenturę.
Od początku swojego pobytu w Piekarach Śląskich śpiewał w chórze bazyliki NMP i pod kierunkiem tamtejszego organisty, Pawła Kapłanka, doskonalił umiejętności muzyczne.
W 1971 r., mając 30 lat, został organistą w Kozłowej Górze, a w latach 1972-74 w kościele kalwaryjskim w Piekarach Śląskich.
W czerwcu 1974 r. na emeryturę przeszedł Franciszek Jamrozy, dotychczasowy organista chełmski i ówczesny proboszcz, ks. Eugeniusz Górecki, powierzył tę funkcję Czesławowi Piterze, którzy został też dyrygentem chóru parafialnego.
Kiedy spotkaliśmy się latem 2011 r., mówił, że będzie grał tak długo, jak długo nogi pozwolą mu wejść na chór kościoła Trójcy Przenajświętszej. Miał wtedy 70 lat. Grał do ostatnich chwil swojego życia. Jeszcze nieco ponad trzy i pół roku.
Spoczął na cmentarzu parafialnym w Chełmie Śląskim. Na nagrobku ma wypisany fragment pieśni ku czci św. Cecylii: "Niby echo spoza świata brzmi organów cudny ton. Wdzięcznym hymnem w niebo wzlata, płynie wprost przed Boży tron" (tekst: Marii Friedrich-Brzozowskiej, muzyka: Antoni Chlondowski).
ZOBACZ TAKŻE
Czesław Pitera był bohaterem naszego cyklu "Twarze powiatu bieruńsko-lędzińskiego"
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?