Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co to za dziwny owad? Czarna pszczoła ponownie w Polsce. To zadrzechnia fioletowa. Gatunek ten w naszym kraju uważano za wymarły

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Zadrzechnię fioletową rozpoznamy po czarnym ciele i fioletowych skrzydłach
Zadrzechnię fioletową rozpoznamy po czarnym ciele i fioletowych skrzydłach Obraz Radfotosonn z Pixabay
W tym roku w Polsce ponownie zaobserwowano zadrzechnię fioletową, czyli największa polską pszczołę. Inaczej nazywana jest czarną pszczołą. Owad ma czarny korpus i ciemnofioletowe skrzydła. W 2002 roku w Polsce gatunek ten uważany był za wymarły. Kilka lat później ponownie zaobserwowano zadrzechnię w naszym kraju. Z powodu zmian klimatycznych - ocieplania się klimatu - możliwe, że gatunek ten będzie w Polsce widziany coraz częściej. Dziś wciąż jest rzadkością, by zobaczyć tego owada.

Czarna pszczoła w Polsce

W Polsce potwierdzono obecność zadrzechni fioletowej (Xylocopa violacea), potocznie nazywanej też czarną pszczołą. Jak podaje stowarzyszenie Natura i Człowiek z roku 2020 otrzymali już dwa zgłoszenia rzadko występującej zadrzechni fioletowej, czyli największej polskiej pszczoły. W minionym roku stowarzyszenie to miało informacje o 159 nowych stanowiskach zadrzechni.

W Polsce jeszcze w roku 2002 zadrzechnie fioletowe zostały uznane za gatunek wymarły. Czarna pszczoła, to największa pszczoła, którą można ponownie spotkać w naszym kraju. Jej ponowne pojawienie się w 2005 roku naszym kraju to bardzo dobra wiadomość. Gatunek ten w Polsce od 2014 roku objęty został częściową ochroną gatunkową. Ktoś z Was widział w tym roku tę czarną pszczołę?

- Zadrzechnia fioletowa w Polsce jest rzadko spotykana. Pszczoła ta nie tworzy społeczności. Jedna samica samotnie zakłada małe gniazdo. Z wyglądu zadrzechnia może przypominać trzmiela, ale jest zdecydowanie mniej włochata. Potocznie nazywana jest "czarną pszczołą", bo ma ciemne, fioletowe ubarwienie. Zadrzechnia fioletowa preferuje ciepłe i suche miejsca. Nie buduje gwiazd w pobliżu osiedli i skupisk ludzkich. Woli suche, rolnicze tereny. Nie jest ona agresywna. W związku z ocieplaniem się klimatu można przypuszczać, że będzie to gatunek widziany w Polsce coraz częściej - zaznacza dr hab. Łukasz Depa, profesor Uniwersytetu Śląskiego z Wydziału Nauk Przyrodniczych.

Nie przegapcie

Zadrzechnia fioletowa pod ochroną. Pszczołę tę rozpoznamy po czarnym ciele i fioletowych skrzydłach

- W Polsce zadrzechnia fioletowa jest objęta ochroną. Uważano, że jest to gatunek wymarły w Polsce, ale od jakiegoś czasu znowu można go zaobserwować. W naszym kraju chroniona też jest modliszka, której populacja w ostatnim radykalnie wzrosła. Modliszki spotkamy też na Górnym i Dolnym Śląsku. Przyczyną takiego wzrostu czy rozprzestrzeniania się gatunków owadów są m.in. zmiany klimatu - dodaje profesor Łukasz Depa z Uniwersytetu Śląskiego.

Zadrzechnia fioletowa:

  • ma wie pary połyskujących na fioletowo skrzydeł,
  • ciało owada jest czarne,
  • zadrzechnie mierzą ok. 3 cm - są większe od trzmiela, ale mniej włochate

Internet się śmieje

Zadrzechnia fioletowa drążą korytarze w próchniejącym drewnie np. czereśni. To dowód na to dlaczego należy pozostawiać nieścięte stare drzewa. Czarne pszczoły upodobały sobie schronienie w starych, spróchniałych konarach i suchych pniach. Wycinka takich drzew i coraz mniej suchych terenów sprawia prowadzi do wyginięcia tego gatunku. Ocieplanie się klimatu w Polsce może wpłynąć na to, że coraz częściej będziemy widzieć zadrzechnie w naszym kraju.

W Polsce przez pewien czas nie odnotowywano przepadku pojawienia się zadrzechni fioletowej. To jednak nie oznaczało, że temu gatunkowi groziło wyginięcie. Czarne pszczoły były często widywane w innych krajach świata. Gatunek tej pszczoły występuje m.in. w ciepłych rejonach Europy, a także w Chinach, Iranie, północnych Indiach, czy także w Finlandii, Szwecji, a Ukrainie, w Algierii i Tunezji.

- Na świecie jest ponad 1 mln znanych gatunków owadów. W rzeczywistości może być ich jednak zdecydowanie więcej. Najwięcej owadów występuje w krajach o klimacie tropikalnym. Z powodu działalności człowieka m.in. wycinania lasów Amazonii, w ciągu dnia może jednak ginąć setki czy tysiące gatunków owadów. W Polsce szacuje się, że występuje ok. 25-30 tys. gatunków owadów - mówi dr hab. Łukasz Depa, profesor Uniwersytetu Śląskiego z Wydziału Nauk Przyrodniczych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto