Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Afera hejterska w Lędzinach. Burmistrz miasta dostaje mejle z wyzwiskami i pogróżkami.

Redakcja
Afera hejterska w Lędzinach. Burmistrz Lędzin Krystyna Wróbel otrzymała przynajmniej kilka maili, w których anonimowy autor lub autorzy grożą jej i wyzywają. Niektóre wiadomości mrożą krew w żyłach. - Ty żydowska szm***! (...) Przyjdziemy po ciebie do domu, mamy prawo. Bój się - tak brzmi jedna z nich. Burmistrz zgłosiła już sprawę na policję.

Afera hejterska w Lędzinach

Krystyna Wróbel, burmistrz Lędzin, od dłuższego czasu jest zalewana falą maili, które zawierają pogróżki i wyzwiska. Wysyłane są od anonimowego autora lub autorów, a treść wiadomości niejednokrotnie mrozi krew w żyłach. Burmistrz postanowiła o wszystkim poinformować na swoim Facebooku, udostępniając screeny obraźliwych maili. Powiadomiła też o sprawie policję.

Wulgarne wiadomości hejterów burmistrz opublikowała w internecie. Zobacz w galerii

- Z uwagi na to, że w ostatnich miesiącach doświadczyłam ze strony osób mi nieprzychylnych wiele kłamliwych i obraźliwych słów, zdecydowałam się opublikować maile, które zostały wysłane na moją urzędową skrzynkę służbową. Dzięki temu będziecie państwo znali pełną skalę agresji, której doświadczam - napisała na swoim Facebooku.

W oświadczeniu burmistrz Lędzin poinformowała również, że złożyła już pisemną skargę w sprawie wulgarnych wiadomości do Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, wraz z wydrukiem źródeł maili.

Maile wysyłane są do burmistrz Wróbel od marca 2019 roku. Wiadomości dostaje do tej pory.

- Burmistrz, ty żydowska szm***. (...) To twój koniec. (...) Załatwimy ciebie i tych twoich radnych piesków. (...) Przyjdziemy po ciebie do domu, mamy prawo. Bój się - tak brzmią niektóre z maili. - Nasi ludzie są wszędzie. Zrezygnuj albo cię załatwimy. (...) Nic ci już nie pomoże. Jak długo wytrzymasz atak? Wariatkowo cię czeka - czytamy dalej. Wiadomości są podpisane jako „Ruch obywatelski". Wiele wiadomości z uwagi na ich wulgarność nie nadają się do cytowania.

- Jak reagować na działania, które są przejawem złości, agresji i nienawiści? Zachowajmy dystans, nie dajmy się wciągnąć w potyczkę słownej agresji. Ale nie pozwalajmy hejterom czuć się bezkarnymi. Jeśli jesteśmy nękani, zgłaszajmy sprawę organom ścigania i upubliczniajmy hejt. Pokażmy innym, jak poważny to jest problem - apeluje burmistrz.

Afera hejterska w Lędzinach. Burmistrz miasta dostaje mejle ...

Dalej pisze: - Dlaczego o tym mówię? Ponieważ działalność samorządową podjęłam ponad 13 lat temu, pełna nadziei i pomysłów, aby zrobić coś wartościowego dla mieszkańców Lędzin. Dzisiaj, pomimo tego, że dużo udało się zrobić, wciąż doświadczam hejtu, zastraszania mnie i mojej rodziny. To wszystko dlatego, że robię coś dobrego dla naszego miasta, że chcę kontynuować dobre zmiany dla Lędzin. Jak widać, nie wszystkim się to podoba.

Burmistrz podkreśla, że swoimi działaniami włącza się w akcję „Stop hejtowi i mowie nienawiści".

Zwróciliśmy się do Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu z prośbą o ustosunkowanie się do tej sprawy. Czekamy na odpowiedź.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tychy.naszemiasto.pl Nasze Miasto