Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szkoła podstawowa w Bojszowach remontowana jest przez mamy... W ramach czynu spolecznego

Magdalena Kutynia
Mamy uczniów szkoły postawowej w Bojszowach wraz z innymi pracownikami firmy Johnsons Control pracują przy remoncie szkoły. Robią to w ramach wolontariatu. Taki program opracowała firma, a pracownicy firmy wykazali się inicjatywą by wdrażać go w życie.

Szkoła Podstawowa w Bojszowach pięknieje z dnia na dzień. Wszystko za sprawą idei czynu społecznego i dwóch energicznych pań, które popularyzują ją na cały powiat. W bieruńskiej firmie Johnson Control modny stał się program Blue Sky. - Główna siedziba firmy, która mieści się w USA posiada budżet przeznaczony na projekty przygotowywane i realizowane przez pracowników w ramach ich aktywizacji. – wyjaśnia Barbara Sosna, dyrektorka SP im. Wilhelma Gawlikowicza w Bojszowach.

- Dwie dynamiczne mamy naszych uczniów zaangażowały się w ten program i pozyskały łącznie kilkanaście tysięcy złotych na remonty realizowane w szkole – dodaje. Jak wygląda wdrażanie programu w życie? Po opracowaniu projektu pracownicy Johnson Control zebrać muszą odpowiednią liczbę ludzi, którzy wezmą udział w jego realizacji. Dział kadr przesyła propozycję projektu do centrali w USA by tam otrzymała ona akceptację. Następnie środki finansowe w dolarach przesyłane są do lokalnego oddziału i przekazywane pracownikom na realizację inwestycji. - Korzystamy z tego programu już drugi rok z rzędu – mówi Urszula Białożyt, jedna z inicjatorek. - Udało nam się w przez ten czas odmalować stołówkę, salę gimnastyczną, szatnie i pokój nauczycielski. Kupiliśmy nowe meble do szatni oraz kolorowe pufy i kanapy na korytarze. Na podwórku położyliśmy puzzle, zamontowaliśmy ławeczki i posadziliśmy roślinność – wymienia. W skład zespołu pracującego na rzecz odnowy szkoły wchodzi 25 osób: Urszula Białożyt i druga z mam – Izabella Uszok oraz ich koleżanki i koledzy z pacy. Pracownicy przychodzą popołudniami i weekendami by pomagać przy remontach. - Najwięcej roboty wykonujemy w trakcie wakacyjnego przestoju w naszej fabryce – mówi Izabella Uszok. - Te dwa wolne tygodnie najczęściej przeznaczamy na realizację najważniejszych zadań – dodaje. Aktualnie panie pracują nad budową naściennej mapy świata. Mapa znajdować się będzie przy gabinecie dyrektorek. Jej celem ma być zaznajomienie uczniów z innymi krajami. - Bojszowy znajdować się będą w centralnej części mapy – opowiada Barbara Sosna. - Uczniowie będą mogli sobie podejść, przyjrzeć się położeniu innych miast na mapie i zaznajomić się z innymi krajami do których będą kiedyś podróżować. Chodzi o to by dzieci zaczęły marzyć o podróżach – wyjaśnia.

Inicjatorki myślą już nad nowym projektem, który wdrożą w przyszłym roku. - Jesteśmy dumne z naszej firmy – oznajmia Urszula Białożyt. - Udział w programie Blue Sky nauczył nas integracji, współpracy i zaangażowania w czyn społeczny. Do współpracy z nami włączają się inne podmioty i tworzy się łańcuszek wzajemnej pomocy – dodaje. Inicjatorki do pomocy zaprosiły wiele osób. - W realizowane przez nas remonty zaangażowali się bezinteresownie: Czesław Kłyk, prezes GPK, Jacek Lysko z firmy Bruk oraz Łukasz Bąk z firmy robiącej wykończenia – wymienia Izabella Uszok. - Panowie pomagają nam w remontach i udostępniają narzędzia do pracy- dodaje.
- Polityka naszej firmy ma w swój status wpisaną odpowiedzialność społeczną biznesu – tłumaczy Joanna Zielińska, kadrowa w Johnson Control. - Chcemy by pracownicy mogli wykazać się inicjatywą i aktywnością – dodaje.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bierun.naszemiasto.pl Nasze Miasto